Obok
Bielska, Bodzanów to kolejne "dawne" miasto leżące w powiecie płockim. Podobnie jak to pierwsze prawa miejskie utraciło niedługo po klęsce powstania styczniowego. Bodzanów jest niemal o połowę mniejszy od Bielska i sprawia wrażenie sennej miejscowości. Warto jednak go odwiedzić, gdyż jego architektura stanowi prawdziwy skansen małego miasteczka.
Patrząc na powyższą mapę, bez trudu można spostrzec, że niewątpliwą przyczyną spadku znaczenia Bodzanowa w regionie jest przesunięcie szlaków komunikacyjnych, w tym przypadku główny trakt Płock-Warszawa został odsunięty o kilka kilometrów. To co mnie przyciąga do takich trochę zapomnianych lokalizacji to ich miejska historia. Staram się szukać w nich reliktów urbanistycznych. W przypadku Bodzanowa główną pozostałością po statusie miasta jest rynek, który pozostał nie tknięty jeszcze renowacją, a pokryty jest niemal w całości kamieniami polnymi. Zabudowa wokół rynku jest w dużym stopniu zwarta, dominują parterowe kamieniczki typowe dla regionu. Generalnie w Bodzanowie budynki są bardzo małe i niestety wiele z nich jest zaniedbanych lub opuszczonych.
|
Rynek, pierzeja południowa. |
|
cd. |
|
Kościół WNMP |
|
Skarby architektoniczne gminy Bodzanów. |
|
Tablica informacyjna na rynku. |
|
Imponująca ilość bruku. |
Nad rynkiem dominuje kościół wraz z plebanią. Ta ostatnia zbudowana pod koniec XIX wieku wydaje się być najładniejszym budynkiem miasteczka. Sam kościółek choć jest bardzo zadbany i z wielowiekową historią (datowany na XV wiek), to niestety został otynkowany i pomalowany na szaro przez co trochę się gubi w otoczeniu. Goła cegła z pewnością nadała by mu więcej splendoru.
|
Plebania, niestety zdjęcie zrobione pod światło. |
|
Kościół leży na skarpie. |
|
Krzyż na rozdrożu z 1908 roku. |
Większość dróg odchodzących od rynku jest nadal brukowanych. Idąc w północnym kierunku przy kościele zorientujemy się jak ciekawie jest Bodzanów położony. Droga schodzi tutaj ostro w dół, aż do całkiem okazałej rzeki Mołtawa (nie mylić z Motławą). Krajobraz w tej części powiatu płockiego jest mocno pofałdowany.
|
Droga schodząca ostro w dół. |
|
Klimatyczne brukowane uliczki miejsko-wiejskie. |
|
Mołtawa. |
|
Jeden z mostów na rzece ma konstrukcję stalowo drewnianą (fot. Leonardo Lorusso). |
|
Obok zaś znajdziemy szczątki poprzedniej przeprawy. |
|
Opuszczona zrębowa chata. |
|
Typowe, tutejsze małe budownictwo. |
|
Dawny młyn parowy. |
|
Duże na wpół drewniane kamienice przy głównej drodze. |
|
Jeszcz kilka lat temu domek z czerwonym dachem zamiast tarasu miał żydowska "kuczkę". |
|
Ruiny spichlerza z początku XIX wieku. |
|
W centrum. |
|
Detal architektoniczny (fot. Leonardo Lorusso). |
|
Prestiż. |
W historii ludności Bodzanowa ważną rolę odgrywali Żydzi. Podobnie jak w Bielsku, Gąbinie i Drobinie tak i tutaj przed wojną większość mieszkańców była wyznania mojżeszowego. Hitlerowskie okrutne poczynania podczas ostatniej wojny oraz późniejsze komunistyczne kompleksy skutecznie starły się tę historię wymazać z pamięci. Jednak na szczęście w Bodzanowie ocalało kilka elementów z jej wielokulturowej przeszłości. Przede wszystkim zachował się jeden kirkut. Co znaczy "zachował się"? Pozostała cześć ogrodzenia cmentarza wraz z kilkoma macewami (to i tak dużo jak na warunki mazowieckie) . Na terenie gminy jest organizowana bardzo ciekawa inicjatywa "
instrukcja powrotu", która namawia mieszkańców do zwrotu znalezionych nagrobków na cmentarz. W trakcie wojny jak i krótko po niej macewy z Bodzanowa były wykorzystywane jako budulec. Akcja "powrotu" przynosi pozytywne rezultaty. Na kirkut wróciły już 4 macewy.
|
Bodzanowski stary kirkut. |
|
Ocalałe ogrodzenie. |
|
Współczesny monument na cmentarzu. |
|
Pierwsza odnaleziona macew. |
|
Oraz trzy inne zwrócone szczątki nagrobków przez lokalna społeczność. |
|
"Instrukcja powrotu". |
|
Wiatrak widoczny z kirkutu. |