czwartek, 12 kwietnia 2012

Wyszogród

Jako, że często jeździmy w okolice Płocka, postanowiliśmy zwiedzić Wyszogród, miejsce ostatniej w Europie drewnianej przeprawy nad tak dużą rzeką (Wisłą). Na trasę dojazdu do miasteczka wybrałem drogę przez Kampinos, gdyż tereny te wydawały się być ciekawe do zobaczenia (oraz pamiętałem atrakcyjna cenę paliwa na stacji w Kampinosie, gdzie byliśmy tydzień wcześniej :) ). Droga o numerze 580 z Warszawy do Sochaczewa (i Żelazowej Woli) jednak krajobrazowo nieco rozczarowuje. Zamiast leśnych wojaży (w końcu jedziemy wzdłuż puszczy Kampinowskiej) zastajemy ciągła trasę wśród pól oraz terenu zabudowanego. Sytuację ratują jedynie piękne stare kościoły i dworki pojawiające się niemal w każdej mijanej wsi. Wokół jest płasko i są wierzby, czujemy się jak w sercu Mazowsza. Prawdziwy kawałek lasu spotykamy dopiero za Sochaczewem, gdzie skierowaliśmy się na północ, na Śladów. Jednak będąc już przy Wiśle i widząc lśniące blachy na dachach kościołów w Wyszogrodzie, zaskoczyła nas tablica o remoncie mostu na Bzurą i całkowite zamknięcie przeprawy. Zmusiło to nas do cofnięcia się aż do Sochaczewa. Jadąc  z powrotem napotkaliśmy tablice informujące o cmentarzach menonickich. Z pewnością wrócimy tu kiedyś by zobaczyć nadwiślańskie pozostałości tej ciekawej kultury. Ogółem nasza nieszczęsna trasa do Wyszogrodu wyniosła przez ten mostek aż 120 km :).




Wyszogród to małe miasteczko liczące ok. 3000 mieszkańców, czyli przypomina wieś gminną. Jest pusto i bardzo spokojnie. Miasto ma dwa rynki, nowy i stary oraz dwa zabytkowe kościoły (o stylach mieszanych i burzliwiej historii). Dominują budynki jednopiętrowe, oraz chaty miejskie,  które bywają drewniane. Stary rynek wygląda dość pusto. Przypuszczam, ze przed wojną znaczna  część jego zabudowy była drewniana i nie dotrwała do czasów dzisiejszych. Ogólnie jest ładnie. Rynek jest odnowiony, są ławeczki i  nawet fontanna. W pobliżu jest także wysoka skarpa wislana skąd rosciąga się ciekawy widok na rzekę i nowy most.
Barokowa fasada Kościoła Św. Trójcy
Gminny leniwy krajobraz
Miejska siedziba władz partyjnych
Natalia na głównej ulicy miasta
Rynek, niestety coś się w tle zawaliło...
Widok na najwyższa kamienicę..
...oraz ulica z bankiem :)
Widok nowego mostu
"Miejskie chaty"
W tle chata drewniana
Kościół Matki Boskiej Anielskiej, przed wojną Ewangielicki 

Chcąc dotrzeć do resztek drewnianego mostu, schodzimy z rynku ulicą mostową, koło grodziska. Na pamiątkę tej drewnianej konstrukcji został 20 metrowy fragment, który niestety niszczeje. Brakuje już wielu desek i nie można na niego wchodzić. Most był wąski, aż trudno wyobrazić sobie na nim regularną przeprawę przez Wisłę. Eksploatacja tego mostu trwała od 1944 do 1999 roku. Zbudowany był przez polskich i radzieckich jeńców z drzew pochodzących z Kampinosu. Szkoda, że nie ma w jego pobliżu, żadnej tablicy informacyjnej na temat tej konstrukcji. Wszystko wskazuje na to, że nie długo nie będzie już po tym moście śladu. Fundusze gminy tej budowli nie dotyczą, chociaż na pewno ma ona inne ważniejsze wydatki (jest biednie), a przeciętny turysta, który byłby źródłem kapitału rzadko odwiedza Wyszogród.
Resztki drewnianego mostu

Dwa samochody na styk
Nawet podpory były drewniane
Widok na grodzisko "górę zamkową" ze starego mostu

czwartek, 5 kwietnia 2012

Marzymy o dużych podróżach, ale realizujemy te mniejsze. Zwiedzamy okoliczne warszawskie gminy, będąc na emigracji zarobkowej w stolicy :). Miłej lektury!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...