piątek, 13 lutego 2015

Radzymin

Jako, że w ostatnim czasie przeprowadziłem się na warszawską Białołękę, moim oczywistym celem kolejnej wycieczki stało się jej najbliżej położone historyczne miasto - Radzymin.
Typowy miejski dworek z lat 20. XX wieku + typowe betonowe latarnie.  
Radzymin, jest kojarzony przede wszystkim z Bitwą Warszawską 1920 roku. W mieście pomniki wspominające te wydarzenie spotkamy na każdym kroku. Spacerując po miasteczku widać też, że wielokrotnie w przeszłości było ono niszczone. W centrum, więc praktycznie nie spotkamy charakterystycznych dla Mazowsza drewnianych budynków miejskich. Sporo jest za to współcześnie wznoszonych kamienic.



Radzymin to dawne miasto powiatowe o średniowiecznym rodowodzie. Stary rynek usytuowany jest na wschód od głównego klasycystycznego kościoła, jednak z racji, że dawny plac jest pośrodku szczelnie zabudowany nowym budownictwem nie przypomina swej dawnej funkcji. Współcześnie do formy tradycyjnego otwartego rynku bliżej jest Placowi Wolności oraz sąsiadującemu z nim przykościelnemu parkowi. Zabudowa w centrum jest dość zwarta, wiele jest miejsc, gdzie stare kamienice sąsiadują z nowymi i w takim wątku występują na przemian. Nasz spacer niestety przypadł na dość ponurą porę roku, więc miasto nas nie urzekło. Nie oczekiwaliśmy jednak cudów ;). 
Pomnik Kościuszki
Centrum
Ratusz miejski, lata 40?
Południowa pierzeja "nowego rynku" jest najbardziej okazała.
Okolice Placu Wolnosci.

Pomnik przyrody na środku Placu.


Odsłona dawnej elewacji.
Ciekawe pozostałe łuki po witrynach.
Architektura z lat 20. XX wieku to jest to czego oczekuje się po Radzyminie.
Kościół z 1780 roku





Neogotycka rzeźba w klasycystycznej obudowie.
Koło kościoła zobaczymy dawny przytułek dla ubogich z 1779 roku.
Degradacja Radzymina do małego miasteczka w powiecie wołomińskim bierze się przede wszystkim z czasów PRL, kiedy to władze najchętniej uczyniły by z miasta zabitą deskami wieś. Celowo Radzymin był ośrodkiem niedoinwestowanym i zaniedbywanym. Chodziło o to by zniechęcić kogokolwiek do przyjazdu do Radzymina, obawiając się poznania prawdziwej historii roku 1920. Dopiero w latach 90. XX wieku w kategoriach demograficznych pojawił się przyrost ludności. Radzymin nie skorzystał również na budowie kolei warszawsko-petersburskiej, która z daleka ominęła to miasto, pozwalając dynamiczniej rozwijać się Wołominowi, Zielonce, Kobyłce i Ząbkom. Miasta te choć posiadają bardzo krótką historię, ludnościowo kilkakrotnie przewyższają Radzymin.
Imponujący zniszczony młyn w centrum miasta.
Jednen z wielu pomników wspominającym 1920 rok
Niedaleko od centrum mamy resztki parku dworskiego.
W którym zachował się domek ogrodnika.
Budynek, jak większość rzeczy w Radzyminie ma korzenie XVIII wieczne.
Współczesne centrum miasta.
Tereny pod deweloperke. Radzymin nadrabia w dziedzinie mieszkaniowej stracony czas za PRL, liczba ludności miasta szybko rośnie.
W Radzyminie warto zobaczyć dawny dworzec kolei wąskotorowej, której trasa prowadziła z centrum miasta, aż do Dworca Wileńskiego w Warszawie .Tory zostały zlikwidowane w latach 70. XX wieku (jak w  przypadku większości wąskotorówek) to jednak do dziś pozostał do tej kolejki sentyment u mieszkańców. Dworzec pochodzi z okolic czasu otwarcia Lini, czyli 1899 roku.
Dawny dworzec Radzymin Wąskotorowy.
Dzisiaj torów już nie ma, ale stacja jest odnowiona.

Cześć dawnych torów wykorzystano do budowy pomnika kolejarza.
Autentyczne resztki przy stacyjnego torowiska.
Oczywistym miejscem dla wszystkich odwodzących Radzymin jest cmentarz, na którym pochowano żołnierzy bitwy 1920 roku, września 1939 oraz AK. Szkoda, że dwie inne nekropolie w mieście żydowska i ewangelicka są całkowicie zniszczone.
Wejście na cmentarz i tablica ufundowana przez mieszkańców Wilna.
Charakterystyczna kaplica z 1927 roku. 

Ilustracja zgliszczy Radzymina z sierpnia 1920 roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...